3+2
03.02 nasza rodzina stała się rodziną 3+2 ( swoją drogą ciekawa zbieżność cyfr). Otrzymujemy wiele pytań w stylu „JAK sobie teraz radzicie?” i zaczęłam się zastanawiać jak wiele się zmieniło, czy to jest aż taka wielka różnica? Po tych kilku tygodniach stwierdzam, że nie. Codzienność wygląda bardzo podobnie. Nie przestaliśmy jeść ciepłych posiłków, mamy czyste ubrania, dom nie popadł w ruinę, nie padamy ze zmęczenia (no dobra chodzę spać o 22.30 maks), ale funkcjonujemy jak dotychczas.
Zmiana jest gdzie indziej. Pojawiła się nowa istota, która wpłynęła na moje rodzicielstwo. Widzę wiele więcej, cieszą mnie drobne rzeczy, które wcześniej nudziły a przede wszystkim nie ma aż takiego stresu. Być może jest to wynik mojego wieku a może tego, że za trzecim razem przeżywam wszystko bardziej świadomie i chcę się tym nacieszyć. Mogę też obserwować jaki to ma wpływ na starsze dzieci, jak każde z nich inaczej podchodzi do młodszej siostry.
A tu trochę Migawek z naszych pierwszych tygodniu w modelu „dużej rodziny” 🙂












