Sesja ślubna za granicą. Jak zorganizować taką sesję ślubną?
Realizacja sesji ślubnej za granicą, było jednym z moich fotograficznych marzeń. Wydawało się, że bardzo odległych marzeń, aż do momentu, gdy nie natrafiłam na ogłoszenie na jednej z grup FB…
Oczywiście na rynku są fotografowie, którzy specjalizują się w tego typu zleceniach, ale nie oszukujmy się, to są usługi premium. Lot, zakwaterowanie, koszt usługi. Czy to znaczy, że bez bardzo zasobnego portfela nie da się zrealizować swoich marzeń?
Wracając do ogłoszenia, Młoda Para szukała fotografa na sesję ślubną we Włoszech. Termin pokrywał się z moim urlopem na jeziorem Garda. Po wymianie kilku wiadomości, Para zdecydowała się przyjechać do miejscowości w której odpoczywałam:) Liczyłam na piękną „golden hour”, ale akurat tego dnia zbierało się na burzę. Pochmurne, lekko zamglone niebo nadało zdjęciom innego klimatu. Myślę, że bardziej oryginalnego:)
Podsumowując, jeśli marzycie o zdjęciach w zakątku świata do którego się wybieracie w podróż poślubną lub na rodzinne wakacje, pytajcie, dodawajcie ogłoszenia. Fotografowie również podróżują i przy odrobinie szczęścia można zgrać terminy. Wówczas przejechanie kilkudziesięciu kilometrów nie stanowi większego problemu dla żadnej ze stron.
Powodzenia!









